Anioł z Nieba
Srebrzysty pył
Spłynął z Nieba Anioł zadziwiony
Zaszumiał skrzydłami, dzwoneczkiem zadzwonił
Nisko się pokłonił
Spłynął z Nieba Anioł zadziwiony
Zaszumiał skrzydłami, dzwoneczkiem zadzwonił
Nisko się pokłonił
Święta Teresa z Lisieux wstąpiła do Karmelu, za zgodą Ojca Świętego, w wieku… 15 lat. Zresztą nie ona jedna już w tak młodym wieku marzyła o rozpoczęciu życia zakonnego, czy je rozpoczęła. Współcześnie sytuacja wygląda inaczej: z jednej strony granica wieku została znacznie przesunięta, a z drugiej, częstokroć zgłaszają się do klasztorów osoby starsze, po szkołach, studiach, często latach pracy, z pewnym doświadczeniem życiowym. To rodzi zupełnie inne problemy w ich formacji…
Stwórz Boże we mnie wielką ciszę
I sercu nakaż milczenie
Niech głos Twój w głębi usłyszę
Byś Słowem mnie swoim przemienił (…)
Dziś chcę opowiedzieć o naszej procesji rezurekcyjnej. Przyznam, że bardzo mnie zaskoczyła i urzekła borneńska tradycja. I jestem pewna, że nie ma tak w żadnym innym klasztorze…
Nazaret to codzienność, praca, zwyczajność, troski i radości, ale wszystko przeżywane w obecności Jezusa i Maryi. Tak właśnie żył św. Józef i takiego życia chce nas uczyć. (…)
Józef milczący nie jest «milczkiem». Milczy nie dlatego, że lękliwie wycofuje się przed nowymi wyzwaniami, nie dlatego, że się izoluje i ucieka od odpowiedzi, od spotkań, albo dlatego, że się zamyka w swoim świecie, obraża czy buntuje…
Po co światu mnich?
– taki tytuł nosi książka, rozmowa z polskim trapistą żyjącym we Francji, ojcem
Michałem Zioło. Po prawie 400 stronicową książkę nie każdy zainteresowany w jakiejś mierze życiem
mniszym sięgnie, ale przy krótkich wpisach, jakie zamierzam umieszczać przez jakiś czas na stronie
naszej czytelni, może zatrzyma się więcej osób, zastanawiających się, co oni tam za tymi kratami
robią: co, jak, dlaczego, po co i dla kogo…?
Tym razem w naszej czytelni mniej słowa pisanego a więcej mówionego. Poniżej zamieszczamy rozmowę, która została wytransmitowana za pośrednictwem koszalińskiego Radio Plus.
Śniadanie jemy rozmawiając
Dziś rekreacja, imieniny
Czcimy owieczkę świętą, małą
Za oknem biało, pełnia zimy
(…)
…od wieków Kościół wie, że jak ciało potrzebuje dobrej strawy, tak i duch ma swoje potrzeby. Niestety łatwo go zagłodzić, gdyż łaknienie duchowe bywa wręcz całkowicie wypchnięte ze świadomości. Dlatego Zakon zatroszczył się o nasze „duchowe żołądki” – w naszym planie dnia, mamy wyznaczoną aż godzinę na czytanie duchowe.