Mario…
Mario…
Tyś dla nas znakiem pośród dróg i błądzeń,
naszą siostrą z sercem przyjaciela (…)
Mario…
Tyś dla nas znakiem pośród dróg i błądzeń,
naszą siostrą z sercem przyjaciela (…)
Kto widział nasz klasztor wie, że „ma coś w sobie”, a jego wieża wznosi się ponad korony drzew, jasna, smukła, z owalnymi okienkami, małym balkonikiem, na który czasem wychodzimy.
Pierwszy stycznia, święto Bożej Rodzicielki i obchodzony już od wielu lat światowy dzień pokoju, został obrany przez borneńską wspólnotę Karmelu jako dzień patronalny: Maryi Matki Pojednania. Uroczystość Maryi, Bożej Rodzicielki, kończy oktawę Bożego Narodzenia. Może także dlatego, gdy myślimy o Bożej Rodzicielce, zwykle mamy przed oczyma liczne obrazy Maryi tulącej w ramionach Dziecko, nowonarodzonego Jezusa.
Jezus się rodzi całkiem zwyczajnie
na pierwsze spotkanie wybrał Sam stajnię (…)
Św. Teresa od Jezusa, reformatorka Karmelu, zwraca szczególną uwagę na fakt, że nasza modlitwa i relacja z Bogiem opiera się na tajemnicy Wcielenia. Dlaczego? Ponieważ Bóg stał się człowiekiem, abyśmy mogli Go „dotykać” – zaangażować w modlitwę wszystkie zmysły duszy i ciała…
Bóg za mną Bóg ze mną Bóg we mnie
przede mną też Bóg
Gdy chodzimy w ciemności i brak nam światła, bardzo szybko i łatwo przemawia do nas nasza ciemność językiem lęku, zwątpienia, zamieszania czy beznadziei. (…)
Śmierć w Zakonie to chyba jedna z największych łask, jakich można doświadczyć. Kościół nie zapomina w swej modlitwie o nikim, ale cieszy mnie myśl, że pamięć o zmarłych ma w klasztorze tak głęboki wymiar i znaczenie!
Matką w Karmelu i siostrą w Jezusie
przez Boga daną jesteś mi Tereso (…)
Przybliżaj mnie Sercu w Krzyżu otwartemu (…)
Każda siostra wraz z habitem, w dniu obłóczyn, otrzymuje zakonne imię i tytulację – tj. predykat, który nadaje szczególny rys całemu jej życiu.
Mój brzmi: od Maryi – Miłującej Obecności. Dlaczego taki? (…)