Ze wzgórz Karmelu
Ze wzgórz Karmelu
Ze wzgórz Karmelu
przychodzisz do świata,
podobna wiośnie –
w lekkości ducha i jego urodzie (…)
Ze wzgórz Karmelu
przychodzisz do świata,
podobna wiośnie –
w lekkości ducha i jego urodzie (…)
W Karmelu nosi się sandały – nie kapcie, klapki, balerinki, czy inne rodzaje obuwia. Od rana do wieczora po klasztorze chodzi się w sandałach.
Szczęście jest domem
ludzi pokoju
i radość zasiada
z nimi do stołu (…)
ołówek jest wrażliwy i miękki
jak ja (…)
Niech Najświętsza Dziewica będzie z tobą,
niech cię strzeże, niech cię zachowa od wszelkiego niebezpieczeństwa.
Zaproś mnie Jezu, przyjdę na pewno,
zawołaj o północy, to lampę opatrzę…
„Gdzie Ty pójdziesz, tam ja pójdę, gdzie Ty zamieszkasz, tam ja zamieszkam” – te słowa z księgi Rut trafnie opisują odpowiedź, jaka rodzi się w sercu osoby, która odkryła swoje powołanie. To pierwsze pójście za Jezusem realizuje się nieustannie, każdego dnia, a jego głębia i prawdziwość potwierdza się szczególnie w chwilach trudnych (…)
Ci, którzy Panu ufają, są jak góra Syjon,co się nie porusza, ale trwa na wieki.
Jak góry otaczają Jeruzalem: tak Pan otacza swój lud i teraz, i na wieki. (Ps 125, 1-2)