Nie ma nic
Nie ma nic
Nie ma nic, pustynia i żar słońca
Nie ma nic, lecz wracaj, patrz i czekaj
Nic-tylko wiatru szept gorący
Nie ma nic, więc trwać, czy też uciekać?
(…)
Nie ma nic, pustynia i żar słońca
Nie ma nic, lecz wracaj, patrz i czekaj
Nic-tylko wiatru szept gorący
Nie ma nic, więc trwać, czy też uciekać?
(…)
Boże, któryś stworzył mrówki i komary
Jakieś miał wobec tychże plany i zamiary
Czyś je dla pożytku uczynił, czy kary?
(…)
Spłynął z Nieba Anioł zadziwiony
Zaszumiał skrzydłami, dzwoneczkiem zadzwonił
Nisko się pokłonił
Stwórz Boże we mnie wielką ciszę
I sercu nakaż milczenie
Niech głos Twój w głębi usłyszę
Byś Słowem mnie swoim przemienił (…)
KORONKA DO ŚWIĘTEGO JÓZEFA W roku św. Józefa zapraszamy do wspólnej Koronki Jemu poświęconej, którą na stronie Czytelni umieściłyśmy w wersji audio. Jak pokazują tematy kolejnych dni, opieka św. Józefa rozciąga się na wszystkie sfery naszego życia. Zatem – módl się razem z nami!
Nazaret to codzienność, praca, zwyczajność, troski i radości, ale wszystko przeżywane w obecności Jezusa i Maryi. Tak właśnie żył św. Józef i takiego życia chce nas uczyć. (…)
Po co światu mnich?
– taki tytuł nosi książka, rozmowa z polskim trapistą żyjącym we Francji, ojcem
Michałem Zioło. Po prawie 400 stronicową książkę nie każdy zainteresowany w jakiejś mierze życiem
mniszym sięgnie, ale przy krótkich wpisach, jakie zamierzam umieszczać przez jakiś czas na stronie
naszej czytelni, może zatrzyma się więcej osób, zastanawiających się, co oni tam za tymi kratami
robią: co, jak, dlaczego, po co i dla kogo…?
Tym razem w naszej czytelni mniej słowa pisanego a więcej mówionego. Poniżej zamieszczamy rozmowę, która została wytransmitowana za pośrednictwem koszalińskiego Radio Plus.
Nowa odsłona zakładki Rękodzieło I znowu krok do przodu w naszej wirtualnej działalności, która, jak widzicie, jest spokojna, bo musi się zgrać z ciszą i rytmem monastycznego życia… Przepracowałyśmy zakładkę Rękodzieło, by była bardziej czytelna, wygodna w obsłudze, no i dołączyłyśmy nowe prace: Zapraszamy!
Weź serce moje jako poduszkę
Niech Cię ogrzeje, do snu kołysze
Niechaj Ci bajki szepce na uszko
Kiedy już usną święci Rodzice
(…)