Maryja od samych początków Zakonu nazywana i wzywana jest jako Matka i Siostra. Strzegąc w sobie Wcielone Słowo – Jezusa, rodzi Go w ludzkich sercach i jest naszą mistrzynią życia, także w wymiarze, jaki objawia zamieszczona ikona – Maryja, Dziewica Kontemplacji. Eliasz – człowiek całkowicie oddany Bogu, żył w Jego Obecności i z gorliwością bronił Jego praw na Górze Karmel. A potem cała plejada świętych i błogosławionych Karmelu, a także ukrytych świadków prawdy, że Bóg sam wystarcza, jest mocen zaspokoić serce człowieka i uzdalnia go do bezgranicznego oddania…

ŚW. ELŻBIETA OD TRÓJCY ŚWIĘTEJ – ELŻBIETA CATEZ

 

Św. Maria Elżbieta od Trójcy Przenajświętszej – Elżbieta Catez urodziła się w 1880 r. w Avor niedaleko Bourges (Francja), gdzie stacjonował oddział, w którym jej ojciec był kapitanem. Dziewczynka była niezwykle uparta i wybuchowa, a na dodatek obdarzona mnóstwem energii. Ojciec próbował wychowywać ją drogą łagodnej perswazji. Nazywał ją pieszczotliwie „małym diablątkiem”. Zmarł, kiedy ona miała 7 lat. Matka okazywała jej surowość. Po śmierci ojca rodzina przeprowadziła się do Dijon i zamieszkała w pobliżu klasztoru karmelitanek bosych. Podczas przygotowań do Pierwszej Komunii św. Elżbieta postanowiła wytrwale pracować nad swoim charakterem. W swoim dzienniczku zapisała niezwykłe doświadczenie miłości i bliskości Boga, a także pragnienie oddania Mu się całą duszą. Jako kilkunastoletnia dziewczyna doświadczała pierwszych łask mistycznych. Była urodziwa, radosna i naturalna w sposobie bycia, obdarzona talentem muzycznym, budziła sympatię. W wieku 14 lat złożyła w sercu śluby czystości i postanowiła wstąpić do Karmelu, co spotkało się początkowo z silnym sprzeciwem matki. Wstąpiła w roku 1901, w wieku 21 lat. W 8 dni po wstąpieniu do klasztoru przełożona zapytała Elżbietę: „Jaki jest twój ideał świętości?” Odpowiedź padła bez wahania: „Żyć miłością”. „A jaki jest sposób, by najszybciej to osiągnąć?” –  „Uczynić się całkiem małą, oddać się Bogu bezpowrotnie”. Jej zakonne imię „od Trójcy Przenajświętszej” stało się programem jej życia, a także drogą, na której odkryła Boga Trójjedynego. Jej imię – Elżbieta – oznacza „dom Boga”, starała się więc żyć tą prawdą w całej pełni. W pewnym momencie jednak przyjęła drugie imię: „Laudem Gloriæ” – Uwielbienie Chwały (Boga). Jest to wyrażenie z Listu św. Pawła do Efezjan, którym podpisywała swoje listy. Moment, w którym je przeczytała, był kolejnym przełomem w jej życiu. Od tej chwili zaczęła już na ziemi żyć życiem nieba.

Ostatni etap życia Elżbiety to choroba Addisona, która zaatakowała ją w 1906 roku. Elżbieta przeżyła ją jako wstępowanie przez krzyż ku Bogu. Niezwykle bolesna niedoczynność nadnerczy była przyczyną wielkiego bólu ciała i cierpień związanych z przyjmowaniem pokarmów. 8 listopada wypowiedziała ostatnie słowa, jakie zdołano zrozumieć: „Idę do Światła, do Miłości, do Życia”. Nazajutrz, 9 listopada 1906 r. o szóstej rano, zmarła. Miała wówczas 26 lat.

Beatyfikował ją papież Jan Paweł II 25 listopada 1984 r. w Rzymie. W czasie audiencji następnego dnia po beatyfikacji papież powiedział: „Wraz z bł. Elżbietą rozbłyska dla nas nowe światło, w naszym świecie tak pełnym niepewności i ciemności pojawia się nowy przewodnik – pewny i bezpieczny, który ukazuje nam, w imię Tajemnicy Trójcy, drogę zbawienia i środki do jego osiągnięcia”.

16 października 2016 roku papież Franciszek ogłosił siedmiu nowych świętych, wśród których była jedna kobieta, karmelitanka, Elżbieta od Trójcy Świętej. Homilię poświęconą modlitwie zakończył słowami: „Niech przez przykład i wstawiennictwo nowych świętych Bóg da również nam być mężczyznami i kobietami modlitwy”.

Więcej o św. Elżbieciehttp://www.karmel.pl/swieta-elzbieta-od-trojcy-swietej-elzbieta-catez-1880-1906/