Biały welon o…
Dodano: 01 stycznia 2021
o bibliotece
Jak często potrzebujemy zjeść?
Czasem są to lekkie przekąski, innym razem obfite obiady czy wykwintne kolacje…
I w Karmelu szanujemy prawo natury – posilamy się trzy razy dziennie. Nasze Konstytucje ściśle określają ilość i miejsce spożywania posiłków, regulują kwestie postu…
Ponadto św. Teresa nakazała, aby jedzenie było pożywne i smacznie przyrządzone.
Niemniej od wieków Kościół wie, że jak ciało potrzebuje dobrej strawy, tak i duch ma swoje potrzeby. Niestety łatwo go zagłodzić, gdyż łaknienie duchowe bywa wręcz całkowicie wypchnięte ze świadomości. Dlatego Zakon zatroszczył się o nasze „duchowe żołądki” – w naszym planie dnia, mamy wyznaczoną aż godzinę na czytanie duchowe.
Przed wstąpieniem byłam molem książkowym, ale czytałam dużo tzw. lekkich pozycji, rozrywkowo.
Dzięki studiom teologicznym miałam dostęp do poważnych dzieł i zasmakowałam, jak ważne jest, by karmić swój umysł dobra lekturą teologiczną, czy konferencją. Niedawno słuchałam wykładu naukowego na temat wszechwiedzy Boga – po raz kolejny doświadczyłam rozbrojenia, (choć trochę) z ramek, w które wkładam Boga i wyjścia ze skostniałego sposobu myślenia o wszechświecie… Potrzebowałam do tego konkretnej dawki wysiłku intelektualnego i pomocy mądrzejszych ode mnie…
W naszym życiu podejmujemy tzw. formację permanentną, gdyż nie ma takiego momentu, w którym można powiedzieć „wiem, rozumiem, wystarczy”. Św. Teresa nakazała wszystkim przeoryszom, by troszczyły się o zapewnienie siostrom dostępu do dobrej lektury. I nasza biblioteka jest obficie zaopatrzona. Wciąż od dobrodziei dostajemy nowe pozycje – za co jestem bardzo wdzięczna!
Często dobry artykuł z katolickiego pisma, wykład, książka – to kanał, przez który mówi Bóg, to budulce mojej wiary, światło na ścieżce… Jezus niektórym mistykom wprost mówił:
„Idź do swej celki. Chcę bowiem żebyś pisała (…) pisz dla moich dusz:
(…) z miłości do dusz jestem więźniem Eucharystii. Pozostaje tam, aby ludzie mogli przyjść do Mnie z każdą przykrością i szukać pociechy w najczulszym z serc, u najlepszego Ojca i Przyjaciela, który ich nigdy nie opuszcza. Eucharystia jest pomysłem Miłości! A ta Miłość, która zużywa się i wyniszcza, nie znajduje wzajemności! Nie lękajcie się, przyjdźcie do Mnie. Gdybyście wiedzieli, jak Ja was miłuję!”
(z: Wezwanie do miłości. Zapiski objawień Pana Jezusa Józefie Menendez zakonnicy Najświętszego Serca Jezusa.)
s. T.